Popularne posty

środa, 24 lutego 2010

POST GOŚCINNY- Kamila Sokołowska i jej rybna zapiekanka dla leniwych

Jakiś czas temu kupiłam trzy książki kucharskie "dla facetów którzy chcą zaimponować dziewczynie", "spróbuj i wyjdź za mnie" oraz "dla dziewczyn które niewiele nauczyły się w domu". Każda z nich jest wyjątkowa, zawiera przepisy step-by-step, jest ładnie wydana. Oprócz spodziewanej treści, można w nich znaleźć życiowe porady, poczynając od mistycznej sztuki gotowania ryżu w torebkach (to w tytule dla płci brzydszej), a kończąc na wskazówkach jak oswoić sobie teściów (to w tytule dla niedouczonych pannic). Przepisy znalazłam tam takie jak chciałam- proste, szybkie, wykwintne. Dlaczego sięgnęłam po te książki? Z kilku powodów. To, że umiem gotować nie powinno powstrzymywać mnie przed dalszym kształceniem. Powrót do podstaw działa jak relaksujący masaż. Nie zamierzam przestrzegać przepisów, skądże! Należy czerpać z prostoty ile wlezie, a potem przerabiać, bawić się, wymyślać. Najpiękniejsze jednak jest w moich nowych książeczkach to, że wydawca postanowił rozpocząć przystawkami, przejść przez dania główne i desery by skończyć... śniadaniami. Absolutny harlekin wśród książek kucharskich! Dla mnie rewelacja.
Inspiracja może płynąć zewsząd, ale nic nie dorówna doświadczeniom jakimi mogą podzielić się z nami znajomi. Przedstawiam Wam zatem nieustraszoną Kamilę i jej absolutnie rewelacyjną rybną zapiekankę!
Mon


Kamila Sokołowska- siedmiokrotna mistrzyni Polski w windsurfingu i brązowa medalistka mistrzostw Europy w windsurfingu zimowym, teraz ścisły umysł informatyczny. Sympatyczna dopiero wtedy, kiedy się ją pozna, genialna w kuchni- zawsze.

Rybna zapiekanka dla leniwych

- ryba np. sola
- cytryna
- czosnek
- pieprz
- baby szpinak
- oliwa z oliwek
- kalafior
- brokuły
- brukselka
- marchewka
- groszek
- śmietana 36%
- ser żółty
- bazylia
- oregano
- tymianek
- parmezan

na sałatkę:
- pomidory
- cebula
- kapary
- sałata
- czarne oliwki
- mozzarella
- koperek
- oliwa z oliwek

Filety ryby wkładamy na dno naczynia żaroodpornego polanego oliwą, skrapiamy cytryną i dodajemy czosnek i pieprz, następnie dodajemy baby szpinak, a na to warzywa : brokuły, kalafior, brukselkę, marchewkę i groszek, ale to wszystko zależny od upodobań kucharza i gości. Wszystko polewamy sosem serowo śmietanowym: śmietana 36% (dla odchudzających się może być 18 albo 12), ja wole 36 bo jest słodka, dodaję starty żółty ser, bazylię odrobinę oregano i tymianku. Jeżeli sos jest za gęsty polewam mlekiem i na koniec obficie posypuję grubo startym parmezanem... Piec w temperaturze 175 około 40 minut dopóki ser się nie zezłoci, podawać należy z gnocchi czy też jak ktoś woli z kopytkami polanymi odrobiną oliwy z oliwek i posypanmi świeżą natką pietruszki, oraz sałatką z sałaty, pomidorów, cebuli, kaparów, czarnych oliwek i mozzarelli z sosem koperkowym. Mniam mniam tylko paluszki lizać ;) a do tego czerwone wino mimo że to ryba to polecam wytrawne czerwone podkreśli smak sera...


Bon Appétit,
Kamila

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz