Popularne posty

niedziela, 8 stycznia 2012

POST GOŚCINNY: wędliny z wędzarni Rafała Filipowicza


ekhm ekhm
poznajcie Rafała...

Rafał Filipowicz- jeden z największych (dosłownie) fanów Beara Gryllsa z zamiłowaniem do rybołówstwa. Nie straszne są mu zarówno szamoczące się ryby jak i groźne kobiety z których najgroźniejszą okiełznał i usidlił na dobre niedawno na Hawajach. Niedługo (hopefully) zamieścimy jego przepis na pyszne domowe nalewki, a tym czasem spróbujcie:

Zadymionych szyneczek
Użyte materiały:

1 - Wędzarnia : palenisko, kanał dolotowy do komory o długości 2 m i kącie nachylenia 15 %
2 - Jałowiec, Przesuszone drzewo owocowe, najlepiej grusza, wiśnia, jabłoń lub olcha, ew. okorowana brzoza.
3 - Termometr z sondą
4 - Sznurek wędliniarski lub siatka
5 - Nalewka malinowa własnego wyrobu 0,5 l.

Skład: 


Mięso wieprzowe - szynki tylnie
Sól do peklowania
Liść laurowy
Ziele angielskie
Ziarenka pieprzu czarnego
Kolendra w ziarnach
Owoce jałowca
Czosnek

Krok po kroku:

Sól do peklowania w proporcji 10 do 1 rozpuszczamy w wodzie. Dodajemy w/w przyprawy robię to "na oko", nie potrafię podać proporcji ;) Prawidłowe zasolenie można sprawdzić wsadzając jajko do rozstworu, jeżeli stężenie jest prawidłowe, jajko wypłynie pozostając centymetr pod powieżchnią wody. Oczywiście używamy wody przegotowanej, ostudzonej. Mięso w zalewie odstawiamy w chłodne miejśce 5-6 stopni celsjusza, na 7 do 14 dni. Jeżeli woda zrobi się mętna lub na powierzchni zacznie się wytwarzać piana, natychmiast zmieniamy zalewę ! Jeżeli wszystko przebiega prawidłowo i temperatura jest zachowana, ciecz będzie klarowna. Co trzy dni mięso obracamy, żeby równomiernie się peklowało.

Szynki ciasno obsadzamy w siatce wędliniarskiej. Odwieszamy w przewiewne miejsce na noc do obsuszenia.

Wędzenie:

3 h temperatura 40 - 50
4 h temperatura 60 - 80
1 h temperatura 90 - 100 + jałowiec

Termometrem z sondą sprawdzamy temperaturę w środku, jeżeli ma 65 to ok, jeżeli nie to siedzimy dalej ;)
 
Jeszcze jedno, uwędzone szynki najlepiej odstawić na dwa dni w chłodne, przewiewne miejsce do skruszenia.

Bon Appétit,
Rafał

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz